Zielonogórscy policjanci kryminalni we wtorek, 27 listopada, namierzyli i zatrzymali sprawcę potrącenia 17-latki w Zielonej Górze. Potrącona dziewczyna jest w śpiączce. Sprawca potrącenia, 22-letni Kewin był naćpany. Ma też sądowy zakaz prowadzenia.
Do potrącenia nastolatki doszło na przejściu dla pieszych przy ul. Wyspiańskiego. Kierowca rozpędzonego volkswagena passata potrącił 17-latkę. Dziewczyna upadła na jezdnię. – Kierujący nie tylko nie udzielił poszkodowanej pomocy, ale uciekł z miejsca zdarzenia nie powiadamiające nawet służb ratunkowych – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Pomocy rannej nastolatce udzielili przechodnie i kierowcy innych pojazdów, którzy wezwali pogotowie. Dziewczyna z poważnymi obrażeniami została zabrana do szpitala. 17-latka jest w śpiączce.
Informację o wypadku dostał dyżurny zielonogórskiej policji. Natychmiast wysłał na miejsce patrole, aby ustalić okoliczności zdarzenia. Wtedy okazało się, że miejsce jest objęte monitoringiem. Po obejrzeniu nagrania do działań ruszyli kryminalni, którzy ustalili jakim pojazdem poruszał się kierujący, a wkrótce także kim jest kierujący.
Sprawca porzucił samochód. Następnie wyjechał z miasta, żeby ukryć się przed policjantami. Kryminalni cały czas prowadzili działania operacyjne. We wtorek, 27 listopada, zatrzymali podejrzanego. Okazał się nim 22-letni mężczyzna. Wraz z 22-latkiem została również zatrzymana 21-letnia kobieta. Do zatrzymania doszło na ulicy, kiedy 22-latek z 21-latką jechali samochodem.
Mężczyzna został przewieziony do komendy i przebadany na obecność środków odurzających w organizmie. – Badanie wykazało, że był pod wpływem amfetaminy. Ponadto policjanci znaleźli także amfetaminę w jego mieszkaniu – mówi podinsp. Stanisławska.
22-latek stanie przed sądem za spowodowanie wypadku i ucieczkę z miejsca zdarzenia. Usłyszy też zarzut naruszenia sądowego zakazu kierowania pojazdami i posiadania narkotyków.