10 tys. zł łapówki za samowolę budowlaną masztu telefonii komórkowej

Policjanci z Komendy Wojewódzkiej w Gorzowie wspólnie z krośnieńską policją zatrzymali  dwóch mężczyzn, którzy zaoferowali łapówkę inspektorowi nadzoru budowlanego. W zamian chcieli, żeby urzędnik przymknął oko na samowolę budowlaną dotyczącą masztu telefonii komórkowej w Lubsku.

Pod koniec kwietnia b.r. policjanci z Wydziału do Walki z Korupcją z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie zakończyli czynności w sprawie dotyczącej próby przekupienia inspektora nadzoru budowlanego. Chodziło o budowę w Lubsku masztu telefonii komórkowej bez wymaganych zezwoleń.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Niezgodności z dokumentacją i podejrzenie samowoli budowlanej w listopadzie ubiegłego roku ujawniły organa Nadzoru Budowlanego. Zatrudniony w nich inspektor postanowił wnikliwie sprawdzić na podstawie jakiej decyzji maszt antenowy został ustawiony przez firmę instalatorską z Warszawy. Kontrola potwierdziła, że wykonawca inwestycji zrealizował ją bez wymaganych dokumentów.  – Kiedy nadzorca skontaktował się z współwłaścicielem firmy, ten złożył mu propozycję przekazania 10 tys. zł w zamian na pominięcie w służbowej dokumentacji faktu wykrytej nieprawidłowości – wyjaśnia podkom. Sławomir Konieczny, rzecznik lubuskiej policji.

Przed złożeniem propozycji wręczenia łapówki o zamiarach pracowników firmy powiadomiona została policja w Krośnie Odrzańskim. Policjanci z Krosna, wspólnie z policją gorzowską rozpoczęli działanie. – Okoliczności złożenia propozycji zostały przez nich precyzyjnie zarejestrowane, stając się tym samym materiałem dowodowym. Na jego podstawie dokonano zatrzymania dwóch mężczyzn związanych z wykonawcą inwestycji w Lubsku – mówi podkom. Konieczny.

Współwłaściciele firmy na dwa miesiące trafili do aresztu, a prokurator przedstawił im zarzuty dotyczące usiłowania wręczenia łapówki  i nakłaniania urzędnika do naruszenia obowiązku służbowego. Decyzją prokuratora na poczet przyszłych kar od obydwu podejrzanych zabezpieczono kwotę 24 tys. zł. Zatrzymanym przez policję mężczyznom grozi kara do 8 lat więzienia.