Do zdarzenia doszło w czwartek, 1 czerwca. 14-latek przez telefon, przy użyciu modulatora głosu zgłosił podłożenie bomby w pogotowiu opiekuńczym w Zielonej Górze.
Wszystko wydarzyło się w czwartek, 1 czerwca. Jak ustalił portal poscigi.pl, pracownik pogotowia opiekuńczego w Zielonej Górze odebrał telefon.
Rozmówca poinformował o podłożeniu bomby w placówce i natychmiast rozłączył się. Osoba, która informował o podłożeniu bomby użyła modulatora głosu.
Zgłosił bombę w pogotowie opiekuńczym w Zielonej Górze
Sprawą zajęła się zielonogórska policja. Kryminalni szybko trafili na trop osoby zgłaszającej bombę. Okazało się, że był to 14-latek. Podopieczny pogotowia opiekuńczego.
Nastolatek został zatrzymany przez policjantów w rejonie ulicy Kordiana.