Funkcjonariusze Policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Białymstoku zatrzymali 14-letniego mieszkańca Białegostoku, który miał przy sobie blisko 20 gramów środków odurzających oraz wagę elektroniczną. Teraz o jego losie zadecyduje sąd rodzinny.
W późnych godzinach wieczornych patrol białostockiego Oddziału Prewencji Policji monitorował centrum miasta. W pewnym momencie mundurowi zwrócili uwagę na dwoje nastolatków. Jeden z nich wyraźnie próbował coś ukryć, co skłoniło funkcjonariuszy do przeprowadzenia kontroli. Podczas legitymowania chłopcy początkowo twierdzili, że mają 19 i 17 lat. Szybko jednak wyszło na jaw, że tylko jeden z nich jest pełnoletni i ma 19 lat, natomiast drugi ma zaledwie 14.
Podczas czynności okazało się, że młodszy z nich w rękawie bluzy miał schowane plastikowe opakowanie z foliowym woreczkiem, w którym znajdowała się biała substancja. W jego saszetce policjanci znaleźli również wagę elektroniczną. Nastolatek utrzymywał, że nie wie, co to za substancja, i tłumaczył, że znalazł ją na jednej z ulic w centrum Białegostoku. Wstępne badania zabezpieczonego proszku wykazały jednak, że jest to tzw. „kryształ”, czyli substancja o działaniu odurzającym. Funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 20 gramów tego środka. Chłopak został zatrzymany i przewieziony do jednostki policji, gdzie przesłuchano go w obecności matki. Następnie trafił do policyjnej izby dziecka, a cała sprawa została przekazana do sądu rodzinnego, który zdecyduje o dalszych krokach wobec 14-latka.
Szybka reakcja mundurowych i uważna obserwacja terenu pozwoliły uniknąć sytuacji, w której środki odurzające mogłyby trafić w ręce innych młodych osób. Funkcjonariusze przypominają, że posiadanie narkotyków – niezależnie od wieku – jest przestępstwem, a osoby nieletnie w takich przypadkach odpowiadają przed sądem rodzinnym.