Młody gorzowski policjant, post. Seweryn Walęciuk jadąc po służbie swoim motocyklem zauważył kolizję, której sprawca zaczął uciekać. Policjant ruszył za oplem, a gdy jego kierowca wysiadł, zatrzymał go po krótkim pieszym pościgu. Okazało się, że za kierownicą opla siedział 16-latek. Dodatkowo miał przy sobie amfetaminę.
Post. Seweryn Walęciuk z gorzowskiej komendy miejskiej w wolnym czasie jeździł swoim motocyklem. Na ul. 30 Stycznia zauważył jak kierujący oplem wyjeżdżając z osiedla włączał się do ruchu i doprowadził do zderzenia z audi. W audi były dwie kobiety, którym na szczęście nic poważnego się nie stało. Kobiety zatrzymały się oczekując na kierowcę opla. – Ten jednak zatrzymywać się nie zamierzał, tylko zaczął uciekać – mówi st. sierż. Mateusz Sławek z biura prasowego lubuskiej policji.
Widzący to wszystko post. Walęciuk ruszył na motocyklu za oplem. Gdy opel zatrzymał się policjant zastukał w okno od strony kierowcy. – Funkcjonariusz przedstawił się i poinformował, że był świadkiem zdarzenia – opowiada st. sierż. Sławek. Kierowca opla wtedy wyskoczył z auta i zaczął uciekać. Po kilku metrach policjant zatrzymał uciekiniera. Na miejscu zdarzenia czekał już patrol policji.
Okazało się, że sprawca kolizji to 16 latek. W dodatku miał przy sobie amfetaminę. Młody mieszkaniec Gorzowa został zatrzymany w policyjnej izbie dziecka. Za swoje zachowanie 16-latek odpowie teraz przed sądem dla nieletnich.