Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, 7 kwietnia, na drodze koło miejscowości Brody. Kierujący oplem wypadł z drogi do rowu. 18-latek nie miał prawa jazdy.
Kierujący oplem tłumaczył policjantom, że kiedy jechał na drogę wybiegły sarny. Wtedy, chcąc uniknąć zderzenia, wpadł w poślizg i zjechał z drogi do rowu.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Podczas sprawdzania kierującego okazało się, że 18-latek nie ma prawa jazdy. Został za to ukarany mandatem. Na polecenie policji opla wyciągnęła z rowu i zabezpieczyła pomoc drogowa Maxmar z Zielonej Góry.
- Policjanci podczas każdego zdarzenia oraz rutynowej kontroli sprawdzają dokumenty samochodu oraz kierowcy wraz z uprawnieniami do prowadzenia – mówi nadkom. Tomasz Szuda, zastępca komendanta sulechowskiej policji.