Sześć zarzutów kradzieży z włamaniem oraz zarzut posiadania narkotyków usłyszał 29-letni słupszczanin, którego zatrzymali kryminalni z Komisariatu Policji I w Słupsku. Mężczyzna przed długim sierpniowym weekendem, z zaparkowanych w centrum Słupska samochodów, kradł sprzęt elektroniczny, odzież, dokumenty i inne wartościowe przedmioty. Funkcjonariusze w wyniku prowadzonych czynności operacyjnych zatrzymali go i odzyskali część ze skradzionych rzeczy. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat, a za posiadanie narkotyków, do 3 lat więzienia.
Przed długim sierpniowym weekendem do policjantów z Komisariatu Policji I w Słupsku wpłynęły zgłoszenia o kilku okradzionych samochodach. W wyniku działania przestępcy z pojazdów skradziony został wartościowy sprzęt elektroniczny, akcesoria fotograficzne, odzież, dokumenty i karty płatnicze. W ustalenie tożsamości sprawcy od razu zaangażowali się kryminalni z pierwszego komisariatu, którzy w wyniku prowadzonych działań operacyjnych i zdobytych w ich wyniku informacji wytypowali mężczyznę, który mógł mieć związek z kradzieżami. Po niespełna trzech godzinach od ostatniego zgłoszenia mundurowi przeszukali jedno z mieszkań w Słupsku, gdzie znaleźli pochodzące z kradzieży przedmioty, dokumenty i karty płatnicze, a także porcję amfetaminy i marihuany.
Kryminalni zatrzymali do tej sprawy 29-letniego mężczyznę, który był im znany z wcześniejszych tego typu zdarzeń. Funkcjonariusze przewieźli go do komisariatu, gdzie prowadzili dalsze czynności procesowe. Z kolejnych ustaleń kryminalnych wynikało, że ten sam mężczyzna ma związek z trzema innymi włamaniami do pojazdów i kradzieżami, do których doszło w połowie lipca. Łącznie 29-latek usłyszał sześć zarzutów kradzieży z włamaniem oraz zarzut posiadania narkotyków. Prokurator zastosował wobec niego dozór i zakaz opuszczania kraju. Za popełnione przestępstwa mieszkańcowi Słupska grozi teraz do 10 lat więzienia.