42-letnia mieszkanka powiatu żarskiego uwierzyła oszustom, że doszło do włamania na jej konto bankowe. Zaciągnęła kredyt i przekazała 38 tysięcy złotych za pomocą wpłatomatu.
W piątek, 17 listopada, 42-letnia mieszkanka powiatu żarskiego odebrała telefon od mężczyzny, który podał się za pracownika banku. Powiedział kobiecie, że doszło do włamania na jej konto bankowe. Oszust informował, że ktoś zaciągnął kredyt na dane kobiety.
Zaciągnęła kredyt, a gotówkę wpłacił na konto oszusta
Rozmówca nie wzbudzał żadnych podejrzeń. W dodatku na telefonie pokrzywdzonej wyświetliła się nazwa banku. Kobieta uwierzyła w historię oraz, że współpracuje z pracownikiem banku i prokuraturą.
Zaciągnęła kredyt za pomocą aplikacji, następnie udała się do wpłatomatu i wpłaciła oszustom 38 tysięcy złotych. Co ważne głos w słuchawce miał wyraźnie wschodni akcent. Rozmówca przez cały czas informował żeby się nie rozłączać podczas wizyty w banku , wypłaty gotówki i wpłaty.