Policjanci zostali wezwani do mieszkania przy ul. Pomorskiej w Gorzowie. W środku była tak pijana kobieta, że nie było z nią kontaktu. W domu były jej płaczące dzieci.
O płaczących w mieszkaniu dzieciach policję zawiadomili świadkowie. Zaniepokoiła ich ta sytuacja. Drzwi od mieszkania jednak nikt nie otwierał dobijającym się policjantom. Słyszeli płacz dzieci. Na pomoc wezwano strażaków, którzy otworzyli drzwi. W mieszkaniu policjanci zobaczyli dzieci dzieci, jedno w wieku miesięcy, drugie dwuletnie. W mieszkaniu była ich kompletnie pijana 29-letnia matka. Z kobietą nie było kontaktu. – Kobieta miała cztery promile alkoholu w organizmie – mówi podkom. Grzegorz Jaroszewicz z zespołu prasowego lubuskiej policji. Dzieci zostały przekazane pod opiekę rodzinie, a kobieta przewieziona do szpitala.