74-latek niepotrzebnie wezwał karetkę i napadł na ratowników medycznych

Policjanci zatrzymali 74-latka podejrzanego o czynną napaść na ratowników medycznych, których mężczyzna sam wezwał do pomocy. Do ataku doszło w momencie, gdy ratownicy stwierdzili bezzasadność wezwania. Mieszkaniec gminy Zbójna trafił do policyjnego aresztu, gdzie spędził noc. Wczoraj usłyszał zarzut. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat więzienia.

Policjanci zatrzymali 74-latka podejrzanego o czynną napaść na ratowników medycznych, których mężczyzna sam wezwał do pomocy. Do ataku doszło w momencie, gdy ratownicy stwierdzili bezzasadność wezwania. Mieszkaniec gminy Zbójna trafił do policyjnego aresztu, gdzie spędził noc. Wczoraj usłyszał zarzut. Za to przestępstwo grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

W miniony wtorek tuż po 20, policjanci z łomżyńskiej patrolówki zostali wezwani do pomocy załodze karetki pogotowia. Ze zgłoszenia wynikało, że 74-latek nożem zaatakował ratowników medycznych. Na miejscu mundurowi ustalili, że medycy przyjechali z Nowogrodu do mężczyzny mieszkającego na terenie gminy Zbójna. Mężczyzna telefonicznie miał zgłaszać silne dolegliwości, których ratownicy na miejscu nie potwierdzili. W momencie, kiedy ratownicy oświadczyli, że 74 – latek nie wymaga pomocy senior wyjął z kieszeni scyzoryk i zaczął nim wymachiwać w kierunku jednego z nich. Obsłudze karetki udało się obezwładnić agresora, bo wcześniej byli szkoleni przez łomżyńskich policjantów jak radzić sobie w takich sytuacjach. W obecności policjantów 74-latek uspokoił się. Został zatrzymany przez mundurowych i trafił do policyjnego aresztu. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, wczoraj usłyszał zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy publicznych, jakimi niewątpliwie są ratownicy medyczni i lekarze podczas swojej pracy. Jednocześnie mundurowi wystąpili z wnioskiem do sądu o zastosowanie kary aresztu wobec mężczyzny. Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo to zagrożone jest karą nawet do 10 lat więzienia.