Złodziej ukradł wózek inwalidzki należący do niepełnosprawnej zielonogórzanki. 75-latek wpadł na deptaku jak szedł ze skradzionym wózkiem. Przyznał się. Powiedział, że chciał nim wozić złom.
Wszystko wydarzyło się w piątek 13 października. Około godz. 11.30 dyżurny zielonogórskiej komendy dostał zgłoszenie o kradzieży wózka inwalidzkiego. Został skradziony z klatki schodowej bloku przy ul. Chrobrego. Należy do niepełnosprawnej zielonogórzanki.
Na miejscu szybko pojawił się patrol policji. – Mundurowi po zebraniu informacji rozpoczęli poszukiwania wózka i sprawcy kradzieży – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Jednocześnie dyżurny podał komunikat o kradzieży wózka do innych patroli.
Przed godziną 12:00 jeden z patroli zauważył na zielonogórskim deptaku idącego z wózkiem inwalidzkim starszego mężczyznę. Mężczyzna został wylegitymowany. Policjanci pytali mężczyznę czy jest właścicielem wózka. – Mężczyzna nie potrafił wytłumaczyć policjantom skąd go ma, a po chwili przyznał, że zabrał go kilkanaście minut wcześniej z klatki schodowej bloku – mówi podinsp. Stanisławska. Powiedział, że zamierzał wózkiem później wozić złom. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komendę.
Złodziejem okazał się 75-letni zielonogórzanin, znany policji i wcześniej notowany za drobne przestępstwa. 75-latek zostanie wkrótce przesłuchany. Najprawdopodobniej usłyszy zarzut kradzieży. Grozi mu za to kara do 5 lat więzienia. Wózek zostanie wkrótce oddany niepełnosprawnej zielonogórzance.