We wtorek, 26 marca, wcześnie rano 80-letni schorowany mężczyzna wyszedł z ośrodka w nieznanym kierunku. Po dwóch godzinach poszukiwań został odnaleziony.
Dyżurny świebodzińskiej policji około godz. 5:30 otrzymał zgłoszenie o zaginięciu starszej osoby. Cierpiący na zaniki pamięci 80-latek wyszedł z ośrodka, w którym mieszkał i oddalił się w nieznanym kierunku. Mężczyzna nie był odpowiednio ubrany do panujących warunków na dworze.
W związku z zaginięciem staruszka w świebodzińskiej komendzie ogłoszono alarm i rozpoczęto poszukiwania przez policjantów, w tym przewodników z psami tropiącymi. Poszukiwania bardzo szybko przyniosły pozytywny skutek. Około godziny 8.00 mężczyzna został odnaleziony przez policyjny patrol w lesie w pobliżu miejscowości, w której mieszka. Starszemu mężczyźnie, poza wychłodzeniem ciała, nic się nie stało. Na miejsce przyjechało pogotowie ratunkowe, które otoczyło opieką medyczną 80-latka.
Musimy pamiętać, aby zawsze zwracać uwagę na osoby, które wymagają opieki. Przyzwyczajać ich, by cały czas przy sobie posiadali telefon lub nie wychodzili bez informowania dokąd się udają. Czas bardzo często odgrywa decydującą rolę w takich sytuacjach. Skuteczne i profesjonalne działania świebodzińskich policjantów doprowadziły do szczęśliwego zakończenia, a przede wszystkim do zapewnienia poczucia bezpieczeństwa 80-letniemu mężczyźnie.