Mieszkańcy Czarnowic udaremnili dalszą jazdę kierującemu volkswagenem, który swoim zachowaniem i sposobem jazdy stwarzał zagrożenie w ruchu drogowym. Nadto widząc w jego rękach przedmiot przypominający broń, wytrącili mu ją i uniemożliwili mu ucieczkę do przyjazdu policjantów. 28-latek został zatrzymany do wyjaśnienia. Jest już po zarzutach, a dalsze decyzje w jego sprawie podejmie sąd.
W poniedziałek, 13 maja, mieszkańcy Czarnowic udaremnili niebezpieczną jazdę kierującemu volkswagenem, który jeździł z nadmierną prędkością po miejscowości i stwarzał zagrożenie dla wszystkich uczestników ruchu. Według relacji świadków zachowanie mężczyzny na drodze wskazywało, że mógł znajdować się pod wpływem alkoholu lub narkotyków, dlatego też postanowili ująć go i zabrać mu kluczki od auta. Wykorzystując fakt, iż kierujący zatrzymał pojazd przy jednej z posesji świadkowie podeszli do samochodu. Wówczas kierowca wyciągnął z auta przedmiot przypominający broń. Na szczęście mężczyzna nie zdążył nic zrobić, bo została mu ona wytrącona. Mieszkańcy po zabraniu mu kluczyków, zamknęli go w pojeździe, uniemożliwiając mu ucieczkę do czasu przyjazdu policjantów.
Mężczyzna w obecności funkcjonariuszy nie chciał opuścić auta, nie reagował na wydawane przez nich polecenia, stawiał czynny i bierny opór. Po obezwładnieniu go, policjanci założyli mu kajdanki, a następnie umieścili w radiowozie. Nadto zabezpieczyli przedmiot przypominający broń wraz z załadowanym magazynkiem, który okazał się karabinkiem pneumatycznym. Mężczyzna przez cały czas był agresywny, nie chciał podać swoich danych, a także poddać się badaniu na zawartość alkoholu. Po ustaleniu jego personaliów został sprawdzony w systemach policyjnych, gdzie okazało się, że ma zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Nadto auto którym kierował, miało przyczepione tablice rejestracyjne pochodzące od innego samochodu. 28-latek został zatrzymany do wyjaśnienia.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu zarzutów niedostosowania się do orzeczonych środków karnych oraz użycia tablic rejestracyjnych przypisanych od innego auta. Nadto jeśli badanie zabezpieczonej od mężczyzny krwi potwierdzi obecność alkoholu lub narkotyków w organizmie, wówczas odpowie on również za prowadzenie pojazdu pod ich wpływem. Dalsze decyzje w jego sprawie podejmie sąd.