Akcja „Kaskada” drogówek z Zielonej Góry i Żagania zaskoczyła kierujących. Na „trasie śmierci” i drodze do Krosna Odrzańskiego stało kilka patroli. Drogówka była też na drodze z Nowogrodu Bobrzańskiego do Żagania.
Policjanci kontrolowali prędkość kierowców przez cały poniedziałek 22 stycznia. Na „trasie śmierci” z Zielonej Góry do Nowogrodu Bobrzańskiego mierzyli prędkość kierowców jadących w obu kierunkach. To nie koniec, nowy radar zamontowany na statywie wykonywał zdjęcia kierowców przekraczających prędkość. Policjant w radiowozie dawał znać patrolowi ustawionemu dalej, który od razu rozliczał kierowcę.
Efekt akcji robi wrażenie. – W sumie wystawionych zostało 90 mandatów za przekroczenie dozwolonej prędkości – mówi nadkom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej drogówki. Akcję „Kaskada” szczególnie odczuł kierujący volkswagenem. – Został zatrzymany dwa razy na tej samej trasie za przekroczenie prędkości – mówi nadkom. Szuda. Dostał dwa mandaty i w sumie 10 punktów karnych.
Patrole stały w różnych miejscach. W terenie zabudowanym oraz poza nim. W tym czasie na patrolowanych drogach nie doszło do ani jednego wypadku czy kolizji. – Podobne akcje będą organizowane cyklicznie, na różnych trasach – informuje nadkom. Szuda.