Policjanci z gorzowskiej komendy przeprowadzili masowe kontrole trzeźwości. Niestety, po raz kolejny okazało się, że kierujący jeżdżą po drogach będąc pod wpływem alkoholu. Trzej kierowcy mieli ponad pół promila i odpowiedzą za przestępstwo. Jeden z nich miał dodatkowo zakaz prowadzenia, bo w przeszłości też jeździł pijany.
Kolejna akcja masowego badania trzeźwości tylko potwierdza, że policjanci z alkomatami muszą prowadzić takie działania. W poniedziałkowy, 2 grudnia, mroźny poranek gorzowscy funkcjonariusze pojawili się na ulicy Słowiańskiej. Policjanci ruchu drogowego wspierani przez pododdziały prewencji skontrolowali około 700 kierowców.
– Niestety po raz kolejni nie wszyscy byli trzeźwi – mówi kom. Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik policji w Gorzowie. Wpadło trzech mężczyzn, którzy wsiedli do samochodu po alkoholu. Pierwszy z nich wydmuchał niemal promil, a do tego ma zakaz prowadzenia, bo już w przeszłości był zatrzymany za jazdę pod wpływem alkoholu. Kolejni dwaj mieli ponad pół promila i także odpowiedzą za przestępstwo. Zatrzymano im już uprawnienia do kierowania. Jeden z pijanych jechał ciężarówką.
Policjanci zapowiadają, że w najbliższych dniach będzie ich można spotkać podczas podobnych działań. Funkcjonariusze nie zamierzają odpuszczać, bo nietrzeźwych na drogach jest więcej. – Każdy, kto w takim stanie decyduje się wsiąść za kierownicę stanowi potencjalne ryzyko doprowadzenia do drogowej tragedii. Na to zgody policjantów nie ma – mówi kom. Jaroszewicz