Strażacy szukają wędkarza, którego namiot stoi na brzegu Dzikiej Ochli. Trwa przeszukiwanie dna zbiornika. Na miejscu są również policjanci z psem oraz pies do poszukiwań z OSP Jarogniewice.
Na brzegu Dzikiej Ochli stoi namiot wędkarza. – Dostaliśmy informację o tym, że mężczyzny nie ma w namiocie od kilku dni – mówi st. kpt. Arkadiusz Kaniak, rzecznik zielonogórskich strażaków.
Na miejsce dojechała zielonogórska policja oraz strażacy. – Trwa przeszukiwanie dna zbiornika. W akcji jest strażacki płetwonurek – mówi st. kpt. Kaniak. Dojechał również pies do poszukiwań z OSP Jarogniewice oraz pies policyjny.
W namiocie zostały znalezione również dokumenty należące do kobiety. Mieli oni być również wcześniej widziani w barze w okolicy. Ludzi zaniepokoił jednaka pusty namiot z rzeczami.
Możliwe również, że mężczyzna oddalił się od namiotu zostawiając go nad brzegiem Dzikiej Ochli.
Akcja poszukiwawcza trwa.
Godz. 20.40 Akcja na wodzie została przerwana. Trwa jeszcze przeszukiwanie lasu wokół Dzikiej Ochli.