W piątek zielonogórska drogówka, wspomagana przez żandarmerię wojskową, sprawdzała trzeźwość kierowców jadących ul. Poznańską.
Pierwszy wpadł Polak z niemieckim obywatelstwem. Wydmuchał ponad 0,40 promila alkoholu. Jak sam przyznał alkohol pił nocą. Potem został zatrzymany kierowca z okolic Zielonej Góry. Jego wynik to niemal 0,30 promila alkoholu. Na koniec został zatrzymamy Holender. Wydmuchał ponad 0,40 promila. – Piłem w hotelu – przyznał.
Akcja „Trzeźwy poranek” wprowadzona przez insp. Sebastiana Banaszaka, szefa zielonogórskiej policji, to stały obraz na drogach Zielonej Góry oraz powiatu. Kontrole odbywają się kilka razy w tygodniu, zawsze na losowo wybranych ulicach. Działania polegają na tym, że w alkomat dmuchają wszyscy kierowcy przejeżdżający wybranym odcinkiem. Piątkowy wynik pokazuje, że tego typu działania są jak najbardziej potrzebne.