Ale wstyd. Zniszczyli kwiatomat w Zielonej Górze i sami zgłosili się na policję

Do absurdalnego zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę, 16 lutego, przy ulicy Batorego. Młoda kobieta ze znajomym skopali kwiatomat. Po publikacji w internecie sami zgłosili się na policję.

– Pani na ulicy Batorego zachciało się zniszczyć nasze marzenie dla zabawy. Ciężko mi to sobie wyobrazić – pisali  właściciele kwiatomatu. Wszystko się jednak nagrało. Młoda kobieta najpierw próbowała kopać urządzenie. Po chwili będąc zbyt słaba, na dewastację namówiła mężczyznę, który był z nią. Ten oczywiście bezmyślne wziął cegłę i po prostu rzucał w maszynę niszcząc ją.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Zielona Góra. Zniszczyli kwiatomat, zgłosili się na policję

Po publikacji wizerunków sprawców w internecie ci sami zgłosili się na policję. Wstyd. Zjawili się na zielonogórskiej komendzie mówiąc, że to oni są spracami bezmyślnego aktu wandalizmu. Tłumaczyli się wypitym alkoholem. Byli pijani więc 20-latka i 29-latek złość wyładowali na kwiatomacie. To kompletny brak rozsądku i rozumu. Po co niszczyć kwiatomat? W jakim celu cokolwiek niszczyć? Takie występki powinny być surowo karane. Obje odpowiedzą za zniszczenia mienia.

Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl