16-letnia Kinga we wtorek, 29 września, zaatakowała nożami cztery osoby w V LO w Zielonej Górze. Trzy z nich raniła. Sprawę będzie rozpatrywał sąd rodzinny.
Kinga wcześniej w mediach społecznościowych zapowiedziała masakrę w szkole oraz to, że na podłodze będzie krew. Już w gabinecie psychologa Kinga miała wpaść w szał. 16-latka wyciągnęła dwa noże kuchenne i na korytarzu oraz w klasie zaatakowała uczennice. Noże przyniosła ze sobą z domu.
Jak mówią nam świadkowie, w szkole w momencie ataku słychać było przeraźliwe krzyki. Uczniowie w panice uciekali przed uzbrojoną w dwa noże dziewczyną. Chowali się gdzie tylko mogli chcąc uniknąć śmierci. Szalejącą nożowniczkę obezwładnili nauczyciele. Na miejsce została wezwana zielonogórska policja.
Jaki los czeka nastolatkę? – Akta sprawy zostały przekazane do sądu dla nieletnich – mówi prokurator Zbigniew Fąfera, rzecznik zielonogórskiej prokuratury okręgowej. Teraz sąd rodzinny zadecyduje o losie dziewczyny. Od decyzji sądu zależy czy odpowie jako osoba pełnoletnia czy też tak się nie stanie.
Kinga jest w szpitalu. Cztery zaatakowane przez nią osoby już wyszły ze szpitala. Trzy miały rany cięte, a czwarta uszkodzony gips na ręce. Przyczyna ataku nie została ujawniona.
Komentarz – mecenas Robert Kornalewicz
Generalnie odpowiedzialności karnej podlega ten, kto w momencie popełnienia przestępstwa miał ukończone 17 lat. Osoba, która nie ukończyła 17 lat, a ukończyła 15. rok życia będzie jednak ponosić odpowiedzialność karną, jeżeli w tym okresie popełniła m. in. przestępstwo zabójstwa lub spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. W innych przypadkach nieletni nie ponoszą odpowiedzialności karnej, a ich czyny są przedmiotem postępowania przed sądem rodzinnym, który może zastosować wobec takiego sprawcy środki wychowawcze, lecznicze i poprawcze.