Do zdarzenia doszło w poniedziałek na krajowej „trójce” na zjeździe z Trasy Północnej w kierunku Nowej Soli. Kierowca audi, które dachowało, wydmuchał prawie 1,50 promila.
Audi na łuku wyleciało z drogi. Samochód ściął znak drogowy i dachował. Kierowca wyszedł z auta o własnych siłach.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
Na miejsce szybko dojechała policja. Po chwili okazało się, że kierowca jest pijany. Powiedział jednak, że to nie om prowadził. Zapewniał, że za kierownicą siedziała jego żona. Kobiety jednak nie było na miejscu zdarzenia.
Po chwili okazało się, że prowadził mężczyzna. Mieszkaniec Głogowa wydmuchał prawie 1,50 promila alkoholu.