Audi stoczyło się i uszkodziło auta w Zielonej Górze. Kierowca uciekł (FILM Z MONITORINGU)

Do zdarzenia doszło na parkingu akademika Wcześniak przy ul. Wojska Polskiego. Kierowca audi zostawił samochód na luzie. Ten stoczył się i uszkodził zaparkowane auta. Kierowca audi uciekł.

Wszystko wydarzyło się 20 lutego. Pod akademik Wcześniak podjechało białe audi 80. Kierowca wysiadł, zostawił samochód na luzie i bez zaciągniętego hamulca ręcznego i wszedł do akademika. Już kiedy kierowca szedł do akademika widać było, że samochód zaczyna jechać.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Audi stoczyło się na zaparkowane samochody. Zauważyły to dwie studentki, które pobiegły za kierowcą informując go, że jego auto jedzie. Ten wybiegł z akademika, ale nie zdążył dobiec do samochodu. Audi niestety uderzyło w zaparowane samochody. I co zrobił kierowca? – Wsiadł do auta i uciekł – mówi nam nasza Czytelniczka, której samochód został uszkodzony.

Dziewczyny widoczne na filmiku nie zdążyły niestety zapamiętać numerów rejestracyjnych audi. Nie zapamiętała ich również osoba z portierni.

Nasza Czytelniczka myślała, że kierowca audi to listonosz. Miał w ręku najprawdopodobniej listy lub dokumenty. – Skontaktowałam się z oddziałami poczty w Zielonej Górze, ale nie mają pracownika poruszającego się takim autem – mówi nasza Czytelnicza, która prosi o pomoc w ustaleniu danych sprawcy uszkodzenia samochodu.