Do zdarzenia doszło w piątek około godz. 21.00 w Nietkowie na głównej drodze. Kierowca audi jadący z dużą prędkością uderzył w mur posesji. Policja ustala kto prowadził.
– Wyszłam i zobaczyłam samochód, który uderzył w mur mojej posesji. Dymiło się spod maski – mówi nam kobieta. Kierowca audi od jakiegoś czasu szalał po Nietkowie. – Wyszedł ze sklepu, wsiadł do auta i po chwili zatrzymał się na murze – mówi mężczyzna, który widział zdarzenie.
Na szczęście nikogo nie było na chodniku. Gdyby ktoś przechodził doszłoby do tragedii. – Tutaj wielu młodych jeździ za szybko – mówi mieszkaniec Nietkowa, który przyglądał się miejscu kraksy audi.
Z auta uciekli jacyś mężczyźni. To jedna z wersji. Policja na miejscu zdarzenia zatrzymała właściciela audi. Siedział w radiowozie z rozbitą o przednią szybę głową. W chwili zdarzenia nie był ustalony kierujący. Policja musi teraz dojść, kto prowadził audi w chwili zdarzenia. Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Zielonej Górze.