Do zdarzenia doszło około godziny 6.00 rano na trasie w okolicach Leśniowa Wielkiego koło Zielonej Góry.
Kierowca zielonogórskiego PKS pomylił drogi. Chciał zawrócić. Wtedy, jak opowiadają świadkowie, zjechał do rowu. Sam kierowca nieoficjalnie powiedział, że „spadła mu noga z gazu”. Na szczęście skończyło się tylko na przyblokowaniu drogi.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---