Policjanci z Zielonej Góry zatrzymali Jakuba L., Łukasza P. i Andrzeja S., którzy są sprawcami rozboju z 18 sierpnia br., do którego doszło na ul. Dąbrowskiego w Zielonej Górze.
Mieszkaniec Zielonej Góry bawił się w jednej z zielonogórskich dyskotek, gdzie również pił alkohol. Wyszedł z klubu około północy i sam szedł ulicami miasta do domu. W bramie kamienicy na ul. Dąbrowskiego stała grupa młodych ludzi. Dwie dziewczyny i trzech mężczyzn.
Dziewczyny zaczęły zaczepiać mężczyznę wracającego z dyskoteki, proponowały wspólne wypicie jeszcze piwa albo wódki. Ten jednak odmówił, bo stwierdził, że już wystarczająco dużo wypił. Wtedy podeszli do niego trzej mężczyźni stojący w bramie. Nie byli już grzeczni, zażądali pieniędzy.
Jakub L. uderzył pokrzywdzonego stłuczoną butelką w szyję. Zaatakowany zaczął uciekać, napastnicy jednak złapali go, przewrócili na chodnik i zaczęli kopać oraz okładać pięściami domagając się pieniędzy. Poszkodowany oddał im etui, w którym miał pieniądze, dokumenty i telefon komórkowy. Sprawcy zabrali poszkodowanemu 200,-zł.
Trzej mężczyźni zostali zatrzymani, usłyszeli zarzut rozboju i przyznali się do winy. Towarzyszące im 20-latka i 16-latka zostały przesłuchane jako świadkowie zdarzenia. Wobec Andrzeja S. i Łukasza P. Prokurator Rejonowy w Zielonej Górze zastosował dozór policyjny. W sprawie Jakuba L. wnioskuje do sądu o areszt tymczasowy.
Jakub L. będzie miał jeszcze postawiony dodatkowy zarzut po wystawieniu opinii przez biegłego, który oceni jak groźne były obrażenia szyi pokrzywdzonego po uderzeniu butelką.
Za rozbój grozi kara do 12 lat więzienia.