Bandyci skatowali mężczyznę w centrum Sulechowa. Ofiara jest w śpiączce. Wpadli dzięki pomocy nastolatek

Wszystko wydarzyło się w niedzielę 15 października około godziny 13.00 w centrum Sulechowa. Na ul. Jana Pawła II dwóch bandytów podbiegło do mężczyzny idącego chodnikiem. – Jeden ze sprawców uderzył go w głowę. Pokrzywdzony upadł i stracił przytomność – mówi podinsp. Małgorzata Barska z biura prasowego zielonogórskiej policji. Bandyta najpierw przeszukał nieprzytomnemu mężczyźnie kieszenie i zabrał pieniądze, a potem jeszcze dwa razy kopnął leżącą ofiarę.  

Brutalny napad widziały dwie sulechowskie nastolatki. Bandyci podbiegli do nastolatek i straszyli je. – Powiedzieli, że jeżeli zawiadomią policję to pożałują – relacjonuje podinsp. Barska. Nastolatki nie wystraszyły się. Zadzwoniły na numer 997 i opowiedziały o napadzie. Podały również szczegółowe opisy wyglądu bandytów. W tym czasie inni świadkowie brutalnego napadu wezwali pogotowie ratunkowe.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Bandyci zostali zatrzymani kilkadziesiąt minut po napadzie. Napad dokładnie nagrały kamery monitoringu. Zatrzymani to dwaj 21-letni mieszkańcy Sulechowa, znani już policji za przestępstwa przeciwko mieniu, groźby karalne i przestępstwa narkotykowe.

Bandyci zabrali pokrzywdzonemu 38 zł. Pieniądze znaleziono przy nich w chwili zatrzymania. Obaj 21-latkowie byli pijani. Jeden z nich wydmuchał aż 3 promile alkoholu, drugi miał promil.

Napastnicy po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzuty dokonania rozboju, za który grozi kara do 12 lat więzienia oraz zastraszania świadków, za co grozi kara do 5 lat więzienia. Sąd na wniosek świebodzińskiej prokuratury aresztował obu mężczyzn na trzy miesiące.

  • Serdecznie gratulujemy postawy dzielnym nastolatkom z Sulechowa, które wykazały się odwagą i dojrzałością jakiej brakuje niejednej dorosłej osobie – mówi podinsp. Barska.