Jak informował portal poscigi.pl, w środę, 8 listopada, z zielonogórskiej prokuratury uciekł bandzior. Wyskoczył przez okno toalety. Na nogi została postawiona cała zielonogórska policja. w niespełna godzinę uciekinier został zatrzymany. W czwartek, 9 listopada, trafił do aresztu na trzy miesiące.
W środę, do zielonogórskiej prokuratury został doprowadzony bandzior. Jak ustaliliśmy, to sprawca napadu na starszą kobietę, do którego doszło 6 listopada, na Placu Księdza Pluty.
Mężczyzna wyrwał kobiecie torebkę, przewrócił ją i uciekł. Został wtedy szybko zatrzymany przez zielonogórską policję.
Uciekł z zielonogórskiej prokuratury, został aresztowany
W środę bandziorowi udał się uciec z zielonogórskiej prokuratury. Jak to się stało? Poszedł do toalety. Wcześniej zostały mu zdjęte kajdanki. Mężczyzny wykorzystał to widząc okna w toalecie. Wyskoczył przez okno budynku prokuratury i uciekł.
Dla komendy zielonogórskiej policji został ogłoszony alarm. Na nogi postawiono wszystkich policjantów. W niespełna godzinę uciekinier został namierzony i zatrzymany. Wpadł w ręce policji na rondzie PCK.
W czwartek w zielonogórskim sądzie odbyło się posiedzenie aresztowe. – Mężczyzna decyzją sądu został aresztowany tymczasowo na trzy miesiące – mówi podinsp. Małgorzata Barska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze. Na proces poczeka w więziennej celi.