Kurtka, plecak, laptop oraz portfel z dokumentami i pieniędzmi zostały skradzione na dworcu PKP w Zbąszynku jednemu z podróżnych. Dzielnicowi i strażnik miejski ze Zbąszynka następnego dnia zatrzymali złodzieja. 49-latkowi grozi kara do 5 lat więzienia.
W środę, 23 marca, około godziny 23:00 na stacji kolejowej, w budynku dworca doszło do kradzieży kurtki i plecaka. W placku był portfel z dokumentami, gotówką, bilety oraz laptop. Kradzież zgłosiła kobieta.
Następnego dnia rano zgłoszenie o kradzieży zostało przekazane patrolowi dzielnicowych ze Zbąszynka, którzy pełnili służbę wspólnie ze strażnikiem miejskim. – Mieli sprawdzić zapis nagrań z kamer znajdujących się na dworcu – mówi asp. Marcin Ruciński, rzecznik świebodzińskiej policji.
Z monitoringu nie wynikało jasno kim może być złodziej. Dzielnicowi skojarzyli jednak specyficzny sposób poruszania się mężczyzny, który na nagraniu wyszedł z dworca ze skradzionymi przedmiotami.
Funkcjonariusze rozpoczęli poszukiwania złodzieja. Na terenie ogródków działkowych znaleźli skradziony plecak. Nadal jednak brakowało portfela i laptopa. Skontrolowano również miejsce gdzie mógł przebywać typowany do kradzieży mężczyzna.
Zastano go na miejscu, a przypuszczenia się potwierdziły. Przy mężczyźnie odnaleziono skradzioną gotówkę. W trakcie dalszych czynności przyznał się i wskazał miejsce ukrycia laptopa oraz dokumentów.
Mężczyzna został zatrzymany, a przedmioty wróciły do właścicielki. 49-letniemu mieszkańcowi Zbąszynka grozi kara do 5 lat więzienia.