40-latek w Janowie Lubelskim wyrzucił psa z samochodu i uciekł. Został odnaleziony dzięki pomocy mieszkańców, którzy zapamiętali numery rejestracyjne i poinformował policjantów. Mieszkaniec gminy Modliborzyce usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami.
W piątek, 20 lipca, dyżurny janowskiej komendy został poinformowany przez mężczyznę, że widział jak na ulicy Sowy Visa w Janowie Lubelskim jakiś mężczyzna wyrzuca z samochodu psa i odjeżdża. Mężczyzna spisał numery rejestracyjne pojazdu, a następnie jechał za tym kierowcą. Dzięki temu sprawca wyrzucenia psa został szybko odnaleziony przez policję.
40-latek na widok policjantów nie krył zaskoczenia. Tłumaczył, że pies jest bezpański i przyplątał się na jego posesję. Przez dwa dni się nim opiekował, a później postanowił go wywieźć i porzucić. Tłumaczenie mężczyzny nie pomogło. Usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami. Za przestępstwo grozi mu kara do 2 lat więzienia. Przyznał się i okazał skruchę.