Bójka z policjantami, sprawcy rzucali kamieniami w radiowóz. Zatrzymane cztery pijane osoby

Policjanci ze Środy Śląskiej zostali poinformowani o odbywającej się głośnej imprezie. Jej uczestnicy za nic mieli uwagi interweniujących policjantów. Po chwili zaatakowali policjantów. Sprawcy dopuścili się czynnej napaści, znieważenia oraz próby wywarcia przemocą wpływu na mundurowych. Na domiar złego rzucali kamieniami i uszkodzili szybę czołową radiowozu. Grozi im za to kara do 10 lat więzienia.

W poniedziałek, 14 lipca, około godziny 23:50 dyżurny komendy policji w Środzie Śląskiej otrzymał zgłoszenie dotyczące zakłócania spokoju i porządku na jednej z posesji na terenie powiatu średzkiego. Według zgłoszenia na wskazanej posesji miała trwać głośna impreza. Osoby w niej uczestniczące zachowywały się głośno, przez co uniemożliwiali osobie zgłaszającej spoczynek nocny.  Na miejsce skierowany został patrol funkcjonariuszy, którzy potwierdzili interwencję. – Pod wskazanym adresem uczestnicy imprezy zachowywali się głośno, nie zważając na normy współżycia społecznego. Przez swoje głośne zachowanie uniemożliwiali spoczynek nocny osobie zgłaszającej, jak również pozostałym mieszkańcom – podała sierż. Izabela Jasińska z policji w Środzie Śląskiej.

Policjanci nawiązali kontakt z właścicielem posesji, na której trwała głośna impreza. Mężczyzna początkowo zobowiązał się do ściszenia muzyki. Jednak po chwili używając słów wulgarnych oświadczył, że w dalszym ciągu będzie słuchał głośno muzyki. – Na tej podstawie policjanci poinformowali właściciela, że wobec tak lekceważącej normy społeczne postawy, zostanie sporządzony wniosek o ukaranie do sądu – podała rzeczniczka policji.

W tym momencie osoby biorące udział w głośnej imprezie zaatakowały policjantów. Sprawcy dodatkowo rzucając kamieniami uszkodzili przednią szybę radiowozu. Po przybyciu wsparcia na miejsce mundurowi zatrzymali agresorów. Stróże prawa zatrzymali trzech mężczyzn i kobietę. Na miejsce została wezwana karetka pogotowia ratunkowego. Medycy udzielili pomocy dwóm osobom. Zatrzymani zostali doprowadzeni do wytrzeźwienia, tę noc spędzili w policyjnej celi. Kolejnego dnia policjanci zatrzymali następnego mężczyznę, który brał czynny udział w zdarzeniu. 

Po wytrzeźwieniu z zatrzymanymi zostały wykonane czynności procesowe w prokuraturze. Osoby zostały przesłuchane i zostały im postawione zarzuty. Przestępstwo czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego zagrożone jest karą do 10 lat więzienia.