Bomba ekologiczna w zagajniku. Zatrzymano dwie osoby

Policjanci z Wrocławia znaleźli pojemniki z kwasami siarkowym i azotowym, niektóre rozszczelnione.  Ich przechowywanie wymaga zachowania szczególnej ostrożności i jest jasno określone w przepisach. Do sprawy zostały zatrzymane dwie osoby, a jednak 47-letni mieszkaniec Jeleniej Góry usłyszał zarzuty. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

Policjanci do walki z przestępczości gospodarczą komendy wojewódzkiej we Wrocławiu prowadzą czynności w sprawie celowo porzuconej na terenie jednej z podwrocławskich miejscowości naczepy ciężarowej wypełnionej pojemnikami z zawartością kwasu azotowego i siarkowego. – Powagi sytuacji dodaje także fakt, że niektóre z ujawnionych zbiorników zostały rozszczelnione, co w konsekwencji mogło doprowadzić do tragedii – podaje wrocławska policja.

Ustalono i zatrzymano dwie osoby mające bezpośredni związek z tym przestępstwem. Podczas przeszukania jednej z posesji na terenie gminy Stara Kamienica, w zagajniku leśnym znaleiono kolejną „bombę ekologiczną”. To była partia ukrytych pojemników ze żrącą i drażniącą substancją pochodzącą z tego samego źródła.

Podczas prowadzonych czynności na miejsce zdarzenia przybyli strażacy specjalistycznej jednostki chemicznej, pracownicy Inspektoratu Ochrony Środowiska, pracownicy Stacji Epidemiologiczno-Sanitarnej, przedstawiciele Sztabu Kryzysowego urzędu gminy Stara Kamienica oraz technicy kryminalistyki. Z ujawnionych pojemników pobrano próbki substancji niebezpiecznych celem wykonania dalszych badań i ekspertyz.

Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zarzutów 47-letniemu mieszkańcowi Jeleniej Góry. Mężczyzna odpowie za nieodpowiednie postępowanie z odpadami niebezpiecznymi. Sprawa ma charakter rozwojowy, planowane są kolejne zatrzymania. Za to przestępstwo grozi sprawcy kara do 10 lat więzienia.