Brutalnie zaatakował policjantów podczas interwencji. Agresywny nowosolanin trafił za kraty

40-latek podczas interwencji w brutalny sposób zaatakował policjantów. Musiał zostać obezwładniony. Za to co zrobił sąd aresztował go tymczasowo na trzy miesiące. Mężczyźnie grozi kara do 10 lat więzienia.

We wtorek, 12 lipca, około godziny 18.00 policjanci nowosolskiej patrolówki podjęli interwencję wobec mężczyzny, który popełnił wykroczenie. Na widok policjantów zaczął nerwowo się zachowywać. Po chwili mieszkaniec Nowej Soli, chcąc uniknąć interwencji zaczął uciekać.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Policjanci szybko go dogonili. – Był bardzo pobudzony i agresywny. Policjanci wyczuli też od niego silną woń alkoholu – mówi mł. asp. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.

40-latek w brutalny sposób uderzał jednego z policjantów, odpychając go i szarpiąc się, chciał doprowadzić do odstąpienia od wykonywanych z nim czynności. Pomimo wzywania mundurowych do zachowania zgodnego z prawem, ten nadal szarpała się i uderzał policjantów.

Policjanci musieli go obezwładnić. Agresor został doprowadzili do komendy. Wydmuchał prawie 1,5 promila alkoholu.

Sąd przychylił się do wniosku prokuratora aresztował tymczasowo mężczyznę na okres trzech miesięcy. Przed sądem odpowie za popełnione przestępstwa. Za znieważenie mundurowych, próbę wymuszenia od nich odstąpienia od czynności, groźby pozbawienia życia, naruszenie nietykalności cielesnej poprzez szarpanie, odpychanie i uderzanie rękami oraz czynną napaść na funkcjonariusza grozi mu kara do 10 lat więzienia.

Nie ma i nigdy nie będzie przyzwolenia na znieważanie, naruszanie nietykalności cielesnej oraz czynną napaść na policjanta. Osoby, które dopuszczą się takich zachowań muszą liczyć się z bezwzględnymi konsekwencjami prawnymi. – Czynna napaść na funkcjonariusza publicznego jest przestępstwem – mówi mł. asp. Sęczkowska.