Do brutalnego ataku na kobietę doszło na klatce schodowej bloku KTBS na os. Śląskim. Mężczyzna brutalnie pobił kobietę, ponieważ jej pies ugryzł jego yorka. Mieszkańcy są przerażeni. – Bił tą kobietę z całych sił. Kopał i uderzał pięściami w twarz i głowę, ona była cała zalana krwią – opisują nam świadkowie brutalnego ataku.
Kobieta była na spacerze ze swoim buldogiem. To powolny pies, kompletnie jak mówią sąsiedzi nie jest agresywny. – Ten buldog chyba angielski, miał ugryźć yorka tego pana – mówi nam jedna z mieszkanek bloku.
Kiedy kobieta z buldogiem wracała do domu została zaatakowana na klatce schodowej przez właściciela yorka. – Ten duży mężczyzna wpadł w szał. Bił kobietę po głowie pięściami. Z całej siły uderzał w twarz – opisuje nam jedna z mieszkanek bloku. Inna z sąsiadek dodaje, że napastnik był w szale, kopał kobietę gdzie popadło.
– Ona była cała zalana krwią. Krew lała się jej z twarzy i z głowy – mówią świadkowie. Napastnik krzyczał do kobiety „nie wiesz z kim zadzierasz”. Była tak pobita, że nie wiedziała co się działo. – Szła zataczając się i w końcu położyła się na ławce. Na klatce schodowej zostało mnóstwo krwi.
Na miejsce została wezwana policja oraz karetka pogotowia ratunkowego. Przyjechały dwa radiowozy policji. – Kiedy policja dojechała sprawcy pobicia nie było na miejscu – mówi nam jedna z sąsiadek.
Mieszkańcy bloku są przerażeni atakiem. – Jak można kogoś tak brutalnie pobić, jak można bić kobietę – mówi jedna z mieszkanek bloku.
Do tematu wrócimy.
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl