Policjanci kryminalni z Oleśnicy zatrzymali 39-letniego Bułgara zajmującego się sutenerstwem. Zmuszał do prostytucji kobietę. Czerpał z tego korzyści majątkowe. Usłyszał już zarzuty, a sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara do 15 lat więzienia.
Z ustaleń prowadzonych przez funkcjonariuszy wynika, że na początku roku kobieta wraz z mężczyzną przekroczyli granicę Polski. Oficjalnie przyjechali w calach zarobkowych, w poszukiwaniu lepszego życia i stabilnego zatrudnienia. W rzeczywistości jednak za tą historią krył się brutalny proceder i „brudne” pieniądze. Zarówno kobieta jak i mężczyzna wcześniej działali w innych krajach Europy. W Polsce mieli rozpocząć nowy „etap kariery”, bardziej zorganizowany i pozornie mniej ryzykowny.
Początkowo jak wskazywała kobieta ich współpraca miała charakter porozumienia. Ona zarabiała, on dbał o to, żeby miała gdzie pracować i komu oferować swoje usługi. – W rzeczywistości mężczyzna pełnił rolę sutenera. Wskazywał miejsca, kontaktował się z klientami, nadzorował ile zarabia, i pobierał pieniądze – mówi mł. asp. Karolina Walczak z policji w Oleśnicy. Z czasem jednak idealny układ przerodził się w konflikt.
Mężczyzna stawał się coraz bardziej brutalny. Jego oczekiwania finansowe rosły, a każda próba sprzeciwu ze strony kobiety kończyła się szantażem i groźbami. Obywatelka Bułgarii zaczęła się bać o swoje bezpieczeństwo, ale także o swoją przyszłość. – To właśnie strach pchnął ją do decyzji, która ostatecznie zakończyła ten koszmar – mówi mł. asp. Walczak. Postanowiła opowiedzieć o wszystkim policji. Dla śledczych nie było wątpliwości. Sytuacja wymagała natychmiastowej reakcji.
Zatrzymany mężczyzna wykorzystywał przemoc i szantaż wobec kobiety, którą zmuszał do uprawiania nierządu. Pieniądze zarobione przez ofiarę stanowiły dla niego główne źródło utrzymania. Nie tylko nakłaniał kobietę do świadczenia usług seksualnych, ale również groził jej, aby nie próbowała przestać działalności.
Do zatrzymania Bułgara doszło w wyniku działań operacyjnych prowadzonych przez oleśnickich kryminalnych. Policjanci zebrali szereg informacji, które pozwoliły na dokładne ustalenie miejsca pobytu podejrzanego. Akcja zakończyła się jego zatrzymaniem. W trakcie interwencji mężczyzna miał przy sobie środki odurzające, które zostały zabezpieczone przez funkcjonariuszy.
Zatrzymany usłyszał zarzuty sutenerstwa, przymuszania do prostytucji przy użyciu gróźb oraz posiadania narkotyków. Sąd na wniosek Prokuratury Rejonowej w Oleśnicy zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy. Za popełnione czyny 39-latkowi grozi kara wieloletniego pozbawienia wolności. Sprawa ma charakter rozwojowy, nie wykluczone, że poszkodowanych kobiet może być więcej.