Kierowca busa zajechał naszemu Czytelnikowi drogę na ścieżce dla rowerów przy ul. Jędrzychowskiej. W dodatku przeklinał w jego kierunku. Problem zastawionej ścieżki w tym miejscu to nic nowego.
Do zdarzenia doszło w piątek, 19 kwietnia, z samego rana. – Jechałem rowerem ścieżką pieszo-rowerową na ul. Jędrzychowskiej – pisze nasz Czytelnik. Z naprzeciwka na ścieżkę nagle wjechał bus i przejechał nią około 30 m. – Byłem pewny, że widząc mnie umożliwi mi przejazd robiąc chociaż pół metra wolnego miejsca – opisuje zdarzenia nasz Czytelnik. Jednak kierowca busa zatrzymał się blokując przejazd i zmuszając rowerzystę do zjechania na ulicę i niebezpieczną jazdę pod prąd.
Nasz czytelnik zareagowałem kręcąc głową. Na to kierowca krzyknął „Coś k…a nie pasuje”. Nasz Czytelnik zaznacza, że szkoda było mu czasu na rozmowę z kimś, kto nie potrafi uszanować innych uczestników ruchu drogowego i wytłumaczyć, że musi się np. rozładować. – To i tak nie stało na przeszkodzie, żeby kierowca busa zostawił na ścieżce miejsce do przejazdu dla rowerzysty – pisze nasz Czytelnik.
Problem zastawionej przez samochody ścieżki na ul. Jędrzychowskiej to nic nowego. Część kierowców traktuje ścieżkę jak parking. Niektóre samochody są tam widywane nagminnie. Kierowcy nic nie robią sobie z faktu, że parkują na ścieżce dla rowerzystów.
Nagrałeś wideo na trasie, zrobiłeś zdjęcie kolizji lub wypadku? Wyślij je na mail kontakt@poscigi.pl lub przez profil na facebooku poscigi.pl i twórz z nami portal poscigi.pl