Kryminalni ze Strzelec Krajeńskich zatrzymali 39-latka, poszukiwanego nakazem doprowadzenia do więzienia. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna chował się przed policjantami w gołębniku na strychu.
Do zatrzymania 39-latka doszło we wtorek, 23 września, na terenie jednej z posesji w gminie Drezdenko. – Mężczyzna był poszukiwany nakazem doprowadzenia do więzienia za wcześniejsze przestępstwa – mówi st. asp. Tomasz Bartos, rzecznik policji w Strzelcach Krajeńskich. Aby go zatrzymać w policyjne czynności zaangażowani byli policjanci z pionu kryminalnego. Działania doprowadziły mundurowych do jednej z posesji na terenie gminy Drezdenko.
Poszukiwany ukrył się w gołębniku
Kiedy policjanci zapukali do drzwi wcześniej wytypowanego lokalu, po jego wstępnym sprawdzeniu wydawało się, że trop jest błędny i mężczyzny po prostu nie ma. – Jednak czujność i przysłowiowy „policyjny nos” i tym razem nie zawiódł – mówi st. asp. Bartos. Kiedy mundurowi sprawdzili strych i znajdującą się klatkę dla gołębi, okazało się, że w środku ukrywa się poszukiwany mężczyzna. 39-latek próbował jeszcze uciekać, jednak policjanci skutecznie temu zapobiegli. Poszukiwany został zatrzymany i przewieziony do strzeleckiej komendy. Dzień później mężczyzna trafił do zakładu karnego, w którym spędzi 5 miesięcy. Odpowie również za posiadanie narkotyków, bo kryminalni znaleźli przy nim środki odurzające i krajankę tytoniową bez znaków akcyzy.
Kreatywność osób ukrywających się przed wymiarem sprawiedliwości zdaje się być nieograniczona. Policjanci ze Strzelec Krajeńskich znajdowali już osoby poszukiwane, których kryjówkami były różne, czasami dziwne miejsca. Mundurowi ujawniali już poszukiwanych chowających się kuchennej szafce pod zlewem, czy w kanapie.