Od początku akcji policjanci na Pol’And’Rock w Kostrzynie nad Odrą odnotowali 35 przestępstw, głównie narkotykowych. Wpadł diler, który na festiwal przyjechał busem. 32-latek miał niemal kilogram gotowych do sprzedaży narkotyków. Zatrzymano też 29-latka, który chciał sprzedać 300 tabletek ecstasy.
Na polu namiotowym Pol’And’Rock jest już 80 tys. osób. To dane na środę z godz. 19.00. Ludzi cały czas przybywa. Co chwilę do Kostrzyna dojeżdżają pociągi specjalne. Nad zabezpieczeniem imprezy, oprócz organizatorów, pracuje 1540 policjantów, z czego aż 900 to lubuscy funkcjonariusze. – Odnotowaliśmy 35 przestępstw, w zdecydowanej większości narkotykowych – mówi nadkom. Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Zatrzymany został 32-latek, który na festiwalowe pole wjechał busem. Okazało się, że przyjechał tylko w jednym celu- sprzedawać narkotyki. Przy dilerze znaleziono niemal kilogram gotowych do sprzedaży, poporcjowanych narkotyków. – Ludzie z pokojowego patrolu złapali czterech klientów dilera i przekazali ich policji – mówi nadkom. Maludy. Gdyby diler sprzedał cały towar zarobiły majątek. Oni również zostali zatrzymani.
Policjanci zatrzymali również 29-latka, który handlował dużymi ilościami narkotyków. – Zostało przy nim znalezione 300 tabletek ecstasy – informuje nadkom. Maludy. Obaj odpowiedzą za handel dużymi ilościami narkotyków.
Policyjna akcja trwa. Policjanci na łodzi patrolują rzekę Wartę. – Jest ogromny upał, ludzie zaczynają wchodzić do rzeki dla ochłody. To może być bardzo niebezpieczne – mówi nadkom. Maludy. Tym bardziej, że podczas minionych festiwali dochodziło do utonięć. W środę termometry w Kostrzynie pokazywały niemal 35 stopni ciepła.
W środę ruch samochodów w Kostrzynie był płynny. Z pewnością zmieni się to w najbliższy weekend oraz tuż przed koncertami festiwalowych gwiazd.