Znalezione w piątek, 17 sierpnia, ciało to zaginiona 23-letnia Agata Łońska z Żar. Dziewczyna zniknęła ponad miesiąca temu. Jej ciało znaleziono między koszarami i cmentarzem. Było w znacznym stopniu rozkładu. Przyczynę śmierci wykaże sekcja.
Agata Łońska ostatni raz była widziana w dniu 13 lipca. O godz. 19.00 wyszła z mieszkania przy ul. Emilii Plater. Zabrała ze sobą rower, czerwoną damkę. Od tego czasu nikt już nie widział Agaty. Zaginięcie zgłosił policji partner Agaty.
Od dnia zaginięcia Agata nie logowała do swojego telefonu. Z nikim również się nie kontaktowała. Ostatni ślad po zaginionej to wpis na portalu społecznościowym. Pojawił się o godz. 23.47 w dniu zaginięcia. Brzmi tak „Dziękuję, że dałeś mi siłę, a przepraszam że byłam za słaba, aby ją udźwignąć. Oddałam Ci swoje sny i siebie. Byłeś drogowskazem i zagadką, jak ja. Kochałam, ufałam, zabiłabym za Ciebie, bo wiem podświadomie, że byłeś tym mi przeznaczonym. Przedawkowałam zaufanie, najdroższy Danielu”.
Policja sprawdziła miejsca, do których mogła udać się Agata. Policjanci byli też w szpitalach w okolicy. Zaginionej 23-latki szukała rodzina oraz znajomi.
Do akcji sprowadzono psy z Poznania i Wrocławia wyszkolone do poszukiwania ludzi. W piątek, 17 sierpnia, jeden z psów odnalazł ciało kobiety. Było w znacznym stopniu rozkładu. – Zostało odnalezione w sektorze wyznaczonym do poszukiwań zaginionej 23-latki – mówi nadkom. Sylwia Rupieta z żarskiej policji. Na ciało natrafiono na odcinku między koszarami i cmentarzem.
Żarska prokuratura informuje jednak, że ciało to „najprawdopodobniej” zaginiona Agata. Zwłoki były ubrane w sukienkę, w której zaginęła Agata. Przy ciele znaleziono również dokumenty 23-latki oraz rower. Ciało jest jednak w tak dużym stopniu rozkładu, że konieczne są dodatkowe badania potwierdzające tożsamość. Prokurator zarządził również sekcję zwłok, która da odpowiedź przyczyny śmierci.