Do zderzenia doszło w środę, 21 marca, na S3 koło Zielonej Góry. Kierujący ciężarową scanią podczas wyprzedzania uderzył w hondę. Nie przyznaje się do winy.
Kierujący ciężarową scanią zaczął wyprzedzać samochody na dwupasmowej trasie S3. Zrobił to jednak tak niefortunnie, że zajechał drogę jadącej hondą. Doszło do zdarzenia.
Na miejsce przyjechała zielonogórska drogówka. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Strażacy zabezpieczyli wyciek płynów z rozbitej hondy.
Po zapoznaniu się z relacjami uczestników zdarzenia, policjanci jako winnego wskazali kierowcę scanii. Ten jednak nie przyznał się do spowodowania kolizji. – Został przygotowany wniosek do sądu, który rozstrzygnie o winie – mówi nadkom. Tomasz Szuda, naczelnik zielonogórskiej drogówki.