W sobotę około godz. 8.00 jadąca w kierunku Sulechowa ciężarówka wypadła z drogi i wywróciła się. Wysypał się ładunek zniczy wiezionych do utylizacji.
– Nie miałem żadnych szans na śliskiej drodze – mówił nam kierowca ciężarówki. Jechał za szybko. Na prostej w Kalsku na starej „trójce” wpadł w poślizg. Samochód zjechał z drogi, zarył kołami w ziemię i wywrócił się.
--- Czytaj dalej pod reklamą ---
W kabinie ciężarówki jechały trzy osoby. Na szczęście nikomu nic się nie stało. – Jedynie trochę boli mnie ręka, ale to nic. Dobrze, że wszyscy żyjemy – mówi kierowca ciężarówki.
Kierowca ciężarówki dostał mandat w wysokości 500 zł oraz sześć punktów karnych za spowodowanie kolizji.