Ciężko chory 80-latek sam wyszedł ze szpitala. Znaleziono jego ciało. Szpital zwolnił już za to lekarza

W niedzielę, 21 lutego, przypadkowa osoba odnalazła ciało zaginionego pana Władysława. 80-latka poszukiwano od środy, 17 lutego, kiedy sam wyszedł ze szpitala przy ul. Dekerta w Gorzowie i zaginął.

Ciało 80-latka zostało znalezione około godz. 19.00 koło posesji przy ul. Szmaragdowej. Zostało zauważone w trudno dostępnym miejscu. Na miejscu swoje czynności wykonała policja oraz prokurator. Przyczynę śmierci wyjaśni sekcja zwłok.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

80-latek zaginął w środę, 17 lutego. Sam wyszedł ze szpitala przy ul. Dekerta i wtedy zaginął.

W sprawie głos zabrał gorzowski szpital i wydał oświadczenie. Co w nim czytamy:

W związku ze śmiercią pacjenta wypisanego na własne żądanie z Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. oraz wcześniejszym jego zaginięciem zarząd gorzowskiej lecznicy składa rodzinie i bliskim mężczyzny wyrazy współczucia.
Jednocześnie zarząd Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wlkp. W ubiegłym tygodniu (19 bm.) powołał czteroosobowy zespół, którego zadaniem jest ustalenie okoliczności opuszczenia lecznicy przez mężczyznę.

W skład zespołu wchodzą 4 osoby: zastępca dyrektora ds. Lecznictwa (przewodniczący), kierownik działu ds. bezpieczeństwa pacjentów i pracy, a także specjaliści ds. kontroli wewnętrznej i akredytacji. Ich zadaniem jest m.in. ustalenie prawidłowości działania personelu medycznego w zakresie wypisania pacjenta i jego bezpiecznego powrotu do miejsca zamieszkania.

W celu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości i ewentualnych nieprawidłowości ze strony szpitala władze lecznicy na bieżąco współpracują zarówno z policją jak i prokuraturą prowadząca postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. Jeśli efekty tych działań wykażą jakikolwiek nieprawidłowości w przyjętych przez szpital i realizowanych procedurach lecznica deklaruje opracowanie takich standardów postępowania, które zapobiegną podobnym zdarzeniom w przyszłości.

Przypomnijmy: chorego przywiozła karetka 17 lutego o godz. 9:25. Pacjent został przyjęty na SOR 9 minut później. Badany był przez 3 lekarzy: lekarza ogólnego, chirurga i neurochirurga. Wykonano tomografię komputerową głowy oraz EKG. Wypisany został – na własne żądanie – o godz. 14:30.

Zespół, który rozpoczął analizę wszelkiej dokumentacji – protokół ma przedstawić zarządowi szpitala do 23 bm. tj. najbliższego wtorku. Po otrzymaniu protokołu z ustaleniami i rekomendacjami – zarząd podejmie dalsze decyzje.

Ze szpitala został już zwolniony lekarz z SOR-u, który po wypisaniu do domu schorowanego 80-letniego mieszkańca Gorzowa i nie poinformował o tym rodziny mężczyzny. Lekarz zostanie też ukarany finansową. O zdarzeniu szpital poinformowała okręgową izbę lekarską.