Zastępca komendanta policji w Słubicach na zakupach w dyskoncie spożywczym w Zbąszynku, usłyszał krzyk ekspedientki. Młody mężczyzna ukradł alkohol i wybiegł ze sklepu. Wspólnie z żoną, funkcjonariuszką Straży Ochrony Kolei pobiegł za sprawcą, zatrzymał go i odzyskał skradziony towar.
W piątek, 9 czerwca, około godz. 9:30 w jednym z dyskontów spożywczych w Zbąszynku na zakupach był podkom. Łukasz Szymański z żoną. W trakcie przemieszczania się między sklepowymi regałami, usłyszał jak jedna z ekspedientek krzyczy, że przed chwilą młody mężczyzna ukradł alkohol i wybiegł z nim ze sklepu.
Ukradł alkohol w markecie
Policjant ruszył w pościg. Kilkadziesiąt metrów od sklepu zatrzymał mężczyznę, który był już w towarzystwie swoich kompanów, z którymi przebywali przejazdem. Policjant tak pokierował interwencją, że odzyskał skradzione mienie, a następnie doprowadził sprawcę do miejsca, skąd ukradł alkoholu.
Czytaj też – Wypadek. Potrącenie dziecka na pasach w Zielonej Górze
Tam wspólnie z żoną, funkcjonariuszką Straży Ochrony Kolei, zaczekali ze sprawcą kradzieży na przyjazd umundurowanego patrolu policji ze Świebodzina. Przekazali mężczyznę policjantom i wszelkie informacje, celem przeprowadzenia dalszych czynności w tej sprawie. Jak się okazało to nie jedyny taki czyn, popełniony przez 26-latka. Tym razem o jego losie zadecyduje sąd.