28-letni Ukrainiec bez żadnego powodu wyłamał szlaban na osiedlu w Międzyrzeczu. W Polsce jest od niecałych dwóch tygodni. Teraz za dewastację grozi mu kara do pięciu lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w czwartek, 11 lutego. Na jednej z międzyrzeckich ulic nieznany sprawca podszedł i wyłamał szlaban przy wjeździe na parking. Przedstawiciel wspólnoty mieszkaniowej udostępnił policji nagranie z monitoringu, na którym widać, jak mężczyzna podchodzi do szlabanu, wyłamuje go i odchodzi.
Policjanci ustalili i zatrzymali wandala. Okazało się, że wandalem jest Ukrainiec. 28-latek od niespełna dwóch tygodni był w Polsce. Chciał zacząć pracować. Wandal usłyszał zarzut uszkodzenia mienia. – Przyznał się do popełnienia przestępstwa, ale nie potrafił racjonalnie wyjaśnić, dlaczego to zrobił – mówi st. asp. Justyna Łętowska, rzeczniczka międzyrzeckiej policji. Ukraińcowi grozi teraz kara do pięciu lat więzienia.
Każdy sygnał, informacja czy zgłoszenie o niebezpiecznej sytuacji są traktowane przez policję priorytetowo. – Wszelkie przejawy chuligaństwa, dewastacji cudzego mienia będą spotykały się z natychmiastową reakcją i brakiem jakiejkolwiek tolerancji czy przyzwolenia na takie zachowania – zapewnia st. asp. Łętowska.