W nocy z 10 na 11 grudnia policjanci interweniowali w związku z dachowaniem samochodu osobowego w Drawsku. Szybko wyszło na jaw, że kierowca Renault był kompletnie pijany, a pojazd, którym jechał, nie powinien w ogóle poruszać się po drogach.
Chwilę po północy 11 grudnia policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące dachowania samochodu osobowego marki Renault na terenie Drawska. Po dojechaniu patrolu na miejsce okazało się, że za kierownicą pojazdu siedział 52-letni mieszkaniec gminy Drawsko.
Już pierwszy kontakt z mężczyzną wskazywał, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem potwierdziło podejrzenia policjantów – kierowca miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. W takim stanie nie ma mowy o panowaniu nad pojazdem, co w tym przypadku skończyło się dachowaniem.
Na tym jednak nie kończyły się przewinienia 52-latka. Renault, którym się poruszał, było niedopuszczone do ruchu, a dodatkowo nie posiadało obowiązkowego ubezpieczenia OC. Mundurowi zatrzymali kierowcy prawo jazdy. Teraz jego sprawą zajmie się Sąd.
Policja apeluje: jazda pod wpływem alkoholu to realne zagrożenie dla życia i zdrowia – zarówno kierowcy, jak i innych uczestników ruchu. Wsiadając za kierownicę po alkoholu, podejmujesz decyzję, która może mieć tragiczne konsekwencje. Zadbaj o bezpieczeństwo swoje i innych. Jeśli piłeś – wybierz taksówkę, komunikację publiczną lub poproś o pomoc trzeźwego kierowcę.





