Czteroosobowa rodzina stanęła twarzą w twarz ze śmiertelnym niebezpieczeństwem. Zatruli się tlenkiem węgla, zwanym czadem. O mały co nie zakończyło się tragedią. Mieli szczęście, bo przeżyli.
Strażacy OSP Krzeszyce w środę, 22 stycznia, z samego rana zostali wezwani do miejscowości Malta. Czteroosobowa rodzina zgłaszała osłabienie oraz zawroty głowy. Strażacy szybko dotarli na miejsce. Okazał się, że powodem problemów był czad wydobywający się z niesprawnej instalacji grzewczej w domu. W tym przypadku rodzina może mówić o wielkim szczęściu. Przeżyli.
Czad jest bezbarwny, bezwonny i bezsmakowy. To skuteczny niewidzialny zabójca, który każdego roku odbiera życie wielu osobom. Jego obecność w powietrzu jest niemal niemożliwa do wykrycia bez specjalistycznego sprzętu. Warto zainwestować ponad 100 zł w czujnik czadu. – To najskuteczniejsza bariera ochronna. Czujnik natychmiast ostrzeże Cię o obecności tlenku węgla, dając ci czas na ewakuację – informuje OSP Krzeszyce.
Regularnie należy sprawdzać urządzenia grzewcze w domach i mieszkaniach. Pęknięta rura, nieszczelna instalacja czy niewłaściwie wyregulowany kocioł to potencjalne źródła czadu. Ważne jest wentylowanie pomieszczeń. Regularne wietrzenie mieszkania zapewni dopływ świeżego powietrza i ograniczy ryzyko gromadzenia się szkodliwych substancji. Nie wolno zasłaniać otworów wentylacyjnych. Wentylacja musi również działać prawidłowo. Nie wolno używać niezatwierdzonych urządzeń grzewczych.
Zatrucie tlenkiem węgla może wystąpić w każdej porze roku, nie tylko w okresie grzewczym. Objawy zatrucia są często mylone z grypą lub przeziębieniem. Należą do nich: ból głowy, zawroty głowy, Nudności, osłabienie, senność oraz zaburzenia równowagi.