W nocy z piątku na sobotę, 22 stycznia, nowosolscy policjanci jadąc drogą w gminie Otyń zobaczyli jak nissan wypada z drogi i dachuje. Kierowca wydmuchał dwa promile alkoholu.
Funkcjonariusze widząc dachującego nissana natychmiast ruszyli na pomoc. Kierowca o własnych siłach wydostał się na zewnątrz samochodu leżącego na dachu. Jechał sam, na szczęście.
25-latek był kompletnie pijany. Wydmuchał ponad dwa promile alkoholu. Jadąc w takie stanie nie dostosował prędkości do warunków jazdy. Nie opanował samochodu i dachował.
Mężczyzna został zatrzymany. – Została mu pobrana krew do dalszych badań. Dodatkowo systemy policyjne wykazały, że nigdy nie posiadał prawa jazdy – mówi mł. asp. Justyna Sęczkowska, rzeczniczka zielonogórskiej policji.
Kierujący został przesłuchany i usłyszał zarzuty. Za kierowanie po pijanemu grozi mu kara do dwóch lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów nawet na 15 lat. Wkrótce stanie przed sądem. – Pamiętajmy, że każdy nietrzeźwy kierujący na drodze, to potencjalny sprawca ludzkiego nieszczęścia – mówi mł. asp. Sęczkowska.