Desperat poszedł na tory. Chciał rzucić się pod pociąg

Na poszukiwania desperata ruszyli st. post. Paweł Widera i post. Przemysław Demski

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 13 lutego. Dyżurny wschowskiej Policji otrzymał niepokojącą informację od mieszkanki Wschowy dotyczącą jej partnera. Kobieta powiedziała dyżurnemu, że je partner zdesperowany poszedł na tory i dojdzie do tragedii.  

Z relacji partnerki desperata jasno wynikało, że mężczyzna ma zamiar rzucić się pod pociąg. Kobieta prosiła policjantów o odnalezienie mężczyzny. – Nie zwlekając ani minuty dłużej do zadań przydzieleni zostali policjanci z patrolówki – mówi kom. Maja Piwowarska, rzeczniczka wschowskiej policji.

--- Czytaj dalej pod reklamą ---

Na poszukiwania desperata ruszyli st. post. Paweł Widera i post. Przemysław Demski. Młodzi policjanci udali się w okolice wschowskiego dworca. Po chwili zauważyli oddalającą się osobę. Była  kilkadziesiąt metrów dalej i szła wzdłuż torowiska.

Policjanci postanowili to jak najszybciej sprawdzić. W pewnym momencie mężczyzna przewrócił się na tory i nie mógł się podnieść o własnych siłach. Policjanci podbiegli do niego i udzielili mu pierwszej pomocy do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego.