Do interwencji pełnej grozy doszło na wiadukcie nad trasą szybkiego ruchu S3 między Nową Solą a Nowym Miasteczkiem. Zdesperowany 38–letni mężczyzna stał już za barierkami i groził popełnieniem samobójstwa.
W sobotę, 30 listopada, w godzinach popołudniowych dyżurny nowosolskiej komendy otrzymał zgłoszenie, z którego wynikało, że mieszkaniec powiatu nowosolskiego chce popełnić samobójstwo. Funkcjonariusze drogówki natychmiast pojechali we wskazane miejsce. – Tam zastali 38-latka, który stał za barierkami na wiadukcie przy skrzyżowaniu z drogą wojewódzką w kierunku na Nowe Miasteczko. Decyzje musiały być szybkie i bezbłędne – mówi mł. asp. Renata Dąbrowicz – Kozłowska, rzeczniczka nowosolskiej policji.
Z uwagi na duży ruch panujący na drodze S3, jeden z policjantów asp. Mirosław Maciejewski wstrzymał ruch, natomiast sierż. szt. Maciej Nowak podszedł do mężczyzny i zaczął z nim rozmawiać. Desperat dał się przekonać i podał rękę mundurowemu, który natychmiast przeciągnął go na druga stronę barierek, tym samym ratując mu życie. – Liczyły się ułamki sekund i profesjonalne działanie. Błyskawiczna reakcja mundurowych spowodowała, że 38–latek, który zapowiadał chęć odebrania sobie życia jest już pod opieką lekarzy i jego życiu nic już nie zagraża – mówi mł. asp. Dąbrowicz – Kozłowska. Godna pochwalenia jest również postawa osób będących na miejscu, którym nie był obojętny los człowieka.