Kolejne dwie osoby, mieszkańcy gminy Sulechowa, usłyszały zarzuty za przestępstwa narkotykowe. Jeden z dilerów został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Jechał na swoją imprezę urodzinową przewożąc w aucie narkotyki.
W dniu 29 marca, policjanci z patrolówki zatrzymali do kontroli peugeota. W aucie było dwóch mężczyzn, 17-latek i 23-latek, mieszkańcy gminy Kargowa. Podczas kontroli osobistej przy 23-latku została znaleziona marihuana. Mężczyzna został zatrzymany. Policjanci przeszukali mieszkania 17-latka i 23-latka. W obu znaleźli narkotyki. Narkotyki znalezione w domu 17-latka należały do jego brata.
23-latek usłyszał 20 zarzutów sprzedaży narkotyków i jeden zarzut ich posiadania. Grozi mu za to kara do nawet 10 lat więzienia. 23-latek decyzją prokuratora trafił pod policyjny dozór.
Sulechowscy policjanci wytypowali i zatrzymali kolejnego 22-letniego dilera. Policjanci zatrzymali go dzień później, 30 marca, gdy jechał samochodem przez jedną z miejscowości powiatu zielonogórskiego. – Okazało się, że tego dnia miał urodziny i planował urządzić imprezę. Niestety nie zdążył, bo został zatrzymany w związku z popełnieniem przestępstw narkotykowych – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. W jego aucie policjanci znaleźli 18 woreczków strunowych z marihuaną o łącznej wadze prawie 25 gramów.
Mimo, że mężczyzna nie miał stałego miejsca zameldowania, policjanci ustalili adres pod którym przebywał i tam również przeprowadzili przeszukanie. W mieszkaniu znaleźli kolejne 32 woreczki z marihuaną o łącznej wadze prawie 50 gramów. Ponadto ujawniono zgrzewarkę do worków, trzy rolki woreczków oraz wagi służące do porcjowania narkotyków.
W porozumieniu z prokuratorem policjanci przedstawili 22-latkowi 15 zarzutów sprzedaży narkotyków i 2 zarzuty ich posiadania. Świebodziński sąd rejonowy, oddział w Sulechowie, aresztował dilera tymczasowo na trzy miesiące.