Zielonogórscy policjanci do walki z przestępczością narkotykową zatrzymali 35-latka. Diler miał w domu znaczne ilości narkotyków. Planował sprzedać je w Zielonej Górze i okolicach. Decyzją sądu mężczyzna został aresztowany tymczasowo na trzy miesiące.
Zielonogórscy policjanci wpadli na trop dilera. Podjęli decyzję o jego zatrzymaniu. Diler na widok policjantów zrobił się nerwowy i próbował uciec. Nie udało mu się. Po przeszukaniu jego mieszkania policjanci, zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej, znaleźli ponad 128 gram marihuany przechowywanej w szklanych słoikach i plastikowych torebkach. Ponadto zabezpieczyli 4 młynki do mielenia marihuany, wagę elektroniczną oraz 3 750 zł w gotówce.
– Zatrzymany 35-latek jest znany policji i był już wcześniej notowany za podobne przestępstwa – mówi podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka zielonogórskiej policji. Usłyszał zarzuty posiadania znacznych ilości narkotyków i przygotowania ich do sprzedaży. Grozi mu kara do 10 lat więzienia. Diler trafił do aresztu.
Od początku roku to już kolejna osoba zatrzymana z dużą ilością narkotyków. W lutym policjanci zatrzymali mężczyznę, który miał duże ilości marihuany. Decyzją sądu został aresztowany.
Pod koniec lutego, w wyniku prowadzonych działań operacyjnych, sulechowscy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z wydziału dw. z przestępczością narkotykową zielonogórskiej komendy zatrzymali 6 osób podejrzanych o przestępstwa narkotykowe. Kobieta i mężczyzna usłyszeli zarzuty związane ze sprzedażą znacznych ilości narkotyków w ilości 1 kilograma marihuany i 2,5 kg amfetaminy. Oboje zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.
Wykrywalność przestępstw narkotykowych na terenie powiatu zielonogórskiego od lat wynosi ponad 90 proc, a w ostatnim roku wyniosła 94 proc.