Dopuścił się jednej z najgłupszych kradzieży. To wstyd

Jeleniogórscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który ukradł defibrylator o wartości 7 tysięcy złotych na szkodę urzędu miasta. Za popełnione przestępstwo odpowie on przed sądem, a grozić mu może kara nawet do 5 lat więzienia.

Funkcjonariusze kryminalni z komendy policji w Jeleniej Górze zatrzymali 33-letniego mężczyznę. Ukradł defibrylatora o wartości 7 tysięcy złotych. Do zdarzenia doszło, 9 czerwca, we wczesnych godzinach porannych. Skradziony sprzęt medyczny należał do urzędu miasta w Jeleniej Górze i miał kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa publicznego. Defibrylator AED (Automatyczny Defibrylator Zewnętrzny) służy do ratowania życia osób, u których doszło do nagłego zatrzymania krążenia. – Urządzenie było zainstalowane w miejscu ogólnodostępnym i przeznaczone zarówno dla mieszkańców, jak i turystów przebywających w mieście – podała podinsp. Edyta Bagrowska z policji w Jeleniej Górze.

Funkcjonariusze ustalili przebieg zdarzenia, miejsce i czas kradzieży na podstawie zebranych informacji oraz analizy zapisu z miejskiego monitoringu. Zgromadzone dowody pozwoliły na wytypowanie i zatrzymanie złodzieja. Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży, za co grozi mu kara do 5 lat więzienia. Obecnie policjanci ustalają, co stało się ze skradzionym defibrylatorem, a celem jest jego odzyskanie i ponowne przywrócenie do użytku publicznego.

Urządzenia AED to sprzęt ratujący życie, który powinien być dostępny dla każdego w sytuacjach zagrożenia zdrowia. Ich obecność w przestrzeni publicznej ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa mieszkańców i gości miasta. Każda próba ich kradzieży lub dewastacji stanowi nie tylko przestępstwo, ale też wyraz skrajnej nieodpowiedzialności.